.....Do państwa Dvir było dość niedaleko.. A tam piękna parada sztucznych ogni oraz ogród pięknie przystrojony palącymi się lampkami i ognikami.. Państwo Dvir witali gości przy wejściu.. Każdego z osobna.. Becca , Angel i Ash już dochodzili do wejścia aż nagle..... Asha ugodził strzał z broni palnej trafiając go w bark.. Upadł jakby stracił już życie.. Angel szybko wezwał służby medyczne i zabrano Asha do szpitala.......
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
....Ras - Ash wiem gdzie ukrywa się Natu! Moi znajomi go widzieli jak wchodził do starego hangaru nad mała rzeczką.. Ta która tak wylewa i podmywa cały hangar..
Ash -Ras nie warto już w tym chyba grzebać?
Ras - On do ciebie strzelał.. Nie pociągniesz go do odpowiedzialności?
Ash - Mój drogi.. On się ukrywa bo się boi właśnie tego.. Za namową swojej matki popełnił błąd.. Ale ja mu go wybaczam bo to dobry człowiek ale jego uległość wobec ludzi może go kiedyś zgubić......
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
.....Ash i Sel poszli do domu.. W domu Sel powiedziała Ashowi aby dał już sobie spokój z Eleną.. Po chwili do ich drzwi zapukał listonosz.. Przyniósł list zaadresowany do Asha.. List był od Tilli , która chciała się z nim pożegnać ponieważ wyjeżdża na bardzo długo.. Przeprosiła go , że nie mogła tego zrobić osobiście i życzyła szczęścia.. Ash uśmiechnął się lekko.....
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
.....W głowie Eleny zrodził się pewien pomysł , który postanowiła od razu wprowadzić w życie.. Korzystając , że Tilla wyjechała..
Elena - Ash chcesz się spotkać na osobności ze mną? Może na jakiejś kawie?
Ash - Co? Co to za pytanie?
Elena - Po prostu.. Chciałabym porozmawiać z Tobą..
Ash - O czym?
Elena - Przyjdź do kawiarni Gorga.. Dziś wieczorem.. Porozmawiamy..
Ash - Zgoda.. Będę..
Ash wyszedł ze sklepu pełen wątpliwości.. Zastanawiał się czego Elena może od niego chcieć.. Wrócił z zakupami do domu.. Wypił kawę.. I poszedł na spotkanie.. Elena już na niego czekała a w kawiarni nie było nikogo poza nimi..
Elena - Siadaj Ash..
Ash - Dziękuje.. O czym chciałaś zemną porozmawiać?.....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------





Komentarze








Dodaj komentarz